Zdecydowałam się wczoraj na upieczenie bananowych muffinek z wiśniami i dzięki temu odkryłam przysmak, który często będzie gościł w moim domu ( i na uczelni również - dziewczyny były nimi zachwycone!). Przepis jest dziecinnie prosty i szybki, więc każdy z Was na pewno sobie poradzi z jego wykonaniem.
Tak, robię Wam teraz smaka na dobranoc i jednocześnie przesyłam całą pozytywną energię, którą mam w sobie. Pamiętajcie, że jutro rozpocznie się Wasz kolejny najwspanialszy dzień! ;)
Skład:
~ 200g mąki pełnoziarnistej żytniej
~ 2 jajka
~ 2 łyżki gorzkiego kakao
~ ok 150g jogurtu naturalnego
~ ok 70g brązowego cukru nierafinowanego
~ 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
~ 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
~ 1 łyżka siemienia lnianego
~ 2 banany
~ ok 75 ml oleju rzepakowego
~ garść wiśni/truskawek/jagód/czegokolwiek owocowego (zimą "skazani" jesteśmy na mrożone owoce)
~ płatki migdałów do posypania
Jajka ucieramy z cukrem na gładką masę, następnie dodajemy jogurt, olej oraz rozgniecione banany. Po połączeniu ze sobą wszystkich mokrych składników, dodajemy pozostałe (suche) składniki i całość dokładnie mieszamy. Ciasto przekładamy do papilotek, na wierzch każdej z nich układamy wiśnię (lub dowolny owoc) i posypujemy płatkami migdałów. Pieczemy w temperaturze 180 stopni C przez ok 15 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz