Kasza gryczana z bakaliami

Przyznam się, że jestem miłośniczką kasz. Są niezwykle zdrowe, sycące i uniwersalne. Według mnie można z nich stworzyć każde danie, wedle swoich upodobań. Dzisiaj wybrałam jedną z najszybszych wersji - gryczaną z bakaliami. Jeśli nie przepadacie za smakiem kaszy, to radzę ten przepis wypróbować. Mam nadzieję, że zmienicie zdanie! ;)

Skład (na 3 porcje):
~ 1,5 szklanki kaszy gryczanej
~ 250g twarogu
~ 100g masła
~ 25g nasion słonecznika
~ 25g sezamu
~ 40g żurawiny suszonej
~ 50g płatków migdałów

Kaszę gotujemy w lekko osolonej wodzie. Bakalie przekładamy do miseczek i zalewamy wrzątkiem, by trochę zmiękły. Masło roztapiamy na małym ogniu. Po ugotowaniu się kaszy, przekładamy ją do naczynia żaroodpornego, dodajemy pokruszony twaróg, odsączone bakalie i mieszamy. Na koniec polewamy całość roztopionym masłem i wkładamy bez przykrycia do piekarnika. Zapiekamy przez 15 minut w temperaturze 180 stopni C.  

Gulasz warzywny

Jak wiadomo - warzywa to samo zdrowie. Zawierają witaminy i pierwiastki, od których zależy sprawne funkcjonowanie układu nerwowego. Najlepiej komponować posiłki tak, by w każdym z nich znalazło się choć jedno z warzyw.
Moja dzisiejsza propozycja warzywno - obiadowa jest niezwykle smaczna oraz łatwa w przygotowaniu.

Skład (na 3 porcje):
~ 1 cukinia
~ 1 strąk czerwonej papryki
~ 3 małe marchewki
~ 2 małe cebule
~ 2 ząbki czosnku
~ ok 300g brokułów
~ 1 łyżka oliwy
~ sól
~ pieprz
~ 1/2 łyżeczki tymianku
~ 150g brązowego ryżu

Ryż wrzucamy do gotującej się, lekko osolonej wody i gotujemy ok 30 minut. Cebule oraz czosnek obieramy i siekamy. Oliwą polewamy patelnie, przekładamy posiekane produkty   i czekamy aż się zeszklą. Następnie wlewamy 2 łyżki wody i chwilę gotujemy. Brokuły należy opłukać i podzielić na niewielkie różyczki. Paprykę myjemy, oczyszczamy z gniazd nasiennych, marchewki oraz cukinię obieramy. Warzywa kroimy w kostkę. Dodajemy do cebuli, doprawiamy pieprzem i tymiankiem. Całość dusimy ok 20 minut. Podajemy z ryżem.

Placuszki bananowo - kokosowe

Pogoda coraz bardziej sprzyja leniuchowaniu, co w moim przypadku oznacza spędzanie dnia w kuchni. Dziś na śniadanie postanowiłam zrobić moje ulubione placuszki z syropem klonowym. Zawsze dodawałam do nich świeże, sezonowe owoce, jednak wersja  pozbawiona ich, jest równie smaczna (z czego się bardzo ucieszyłam, bo czas pożegnać owocowe uroki lata i witać pomału jesienne przysmaki :) ).

Skład (na 1 porcje - ok 5 placuszków):
~ 1 banan
~ 1 jajko
~ 20g wiórków kokosowych
~ 1 płaska łyżeczka cynamonu
~ olejek kokosowy (najlepiej ekologiczny)
~ syrop klonowy

W misce ugniatamy banana widelcem, dodajemy jajko, wiórki kokosowe oraz cynamon. Całość mieszamy, aż powstanie gęsta konsystencja.
Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy, za pomocą łyżki formujemy placuszki. Smażymy na małym ogniu do uzyskania złotego koloru z każdej strony. Gotowe placuszki polewamy syropem klonowym (można również użyć miodu).

Ciasteczka czekoladowe

Szukając alternatywy dla owsianych ciasteczek, którymi rutynowo karmię wszystkich dookoła, natrafiłam na coś, co wydało mi się niezwykle apetyczne. Przez niedobór niektórych składników i zbyt leniwy nastrój, by przejść się do sklepu, zaryzykowałam       i dodałam do ciasta to, co akurat miałam pod ręką. Muszę przyznać, że ryzyko czasem naprawdę się opłaca :)

Skład:
~ ok 200g gorzkiej czekolady
~ 110g masła
~ 2/3 szklanki cukru
~ 1 i 2/3 szklanki mąki
~ 3 jajka
~ 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
~ szczypta soli
~ 1/2 opakowania cukru waniliowego
~ 1/2 szklanki cukru pudru

Początkowo rozpuszczamy czekoladę z masłem w kąpieli wodnej od czasu do czasu mieszając. Jajka miksujemy z cukrem i cukrem waniliowym tak długo, aż powstanie puszysta masa. Dodajemy do niej ostudzoną masę czekoladową i mieszamy za pomocą łyżki. Następnie dosypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia oraz solą                i miksujemy na małych obrotach, aż składniki się połączą. Tak przygotowane ciasto odstawiamy na ok 3h do lodówki (jeśli poleży dłużej na pewno nic mu się nie stanie).
Po wyjęciu ciasta z lodówki formujemy z niego małe kuleczki (wielkości orzecha włoskiego) , obtaczamy dokładnie cukrem pudrem i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. 
Ciasteczka pieczemy ok 10-12 minut w temperaturze 165 stopni C.

Owsianka z orzechami i sezonowymi owocami

Jak pisałam wcześniej, dzień bez śniadania dla mnie nie istnieje. Dziś pysznie i na ciepło, czyli owsiankowo :)

Skład:
~ 1/2 szklanki mleka
~ 1/2 szklanki wody
~ 1 łyżka miodu naturalnego
~  4 łyżki płatków owsianych
~ 3 łyżki otrębów żytnich
~ 1/2 łyżki wiórków kokosowych
~ niewielka garść orzechów laskowych
~ 1 kostka gorzkiej czekolady
~ garść świeżych owoców sezonowych

Do garnuszka przelewamy mleko z wodą i podgrzewamy. Następnie wsypujemy płatki, otręby, wiórki kokosowe oraz miód i gotujemy na małym ogniu (przez ok 5 minut), ciągle mieszając. Przekładamy owsiankę do miseczki, przykrywamy i odstawiamy na kolejne 5 minut. Po tym czasie posypujemy owsiankę orzechami, owocami (u mnie padło na maliny) i startą czekoladą (jeśli chcemy, by owsianka miała bardziej czekoladowy smak, wystarczy włożyć kostkę czekolady zaraz po przełożeniu jej do miseczki i po 5 minutach wymieszać. Czekolada roztopi się i wspaniale połączy z resztą składników) .

Feta z miodem rozmarynowym

Fantastyczna propozycja na przekąskę, słodka i jednocześnie pikantna, a co najważniejsze - rozpływa się w ustach!

Skład (na 2 porcje) :
~ ok 200g sera feta
~ 1/8 szklanki wody
~ 1/4 szklanki miodu (oczywiście naturalnego!)
~ 1 łyżeczka rozmarynu
~ 1/2 łyżeczki zmielonego pieprzu

Do małego rondelka przelewamy wodę, dodajemy miód oraz przyprawy (ja zawsze dodaję pieprz kolorowy). Gotujemy na małym ogniu ciągle mieszając, aż miód całkowicie połączy się z wodą. Odstawiamy do ostudzenia. W tym czasie kroimy ser na kosteczki, przekładamy do miseczek i polewamy przygotowanym wcześniej miodem. Przekąska jest gotowa w maksymalnie 5 minut! :)

Kolorowe musli

Nie wyobrażam sobie wyjścia z domu, nie zjadając wcześniej pysznego śniadania, które zawsze stawia na nogi i dodaje energii. 

Dzieje się tak przede wszystkim dzięki węglowodanom złożonym, które usprawniają pracę mózgu utrzymując odpowiednie stężenie glukozy w naszej krwi. Poprawiają też samopoczucie podnosząc poziom endorfin, tzw. hormonów szczęścia. Węglowodany złożone powinny zajmować ok 60% naszej codziennej diety. Znajdują się one w produktach zbożowych, takich jak pieczywo, czy też płatki, jak i również w brązowym ryżu, kaszach, ziemniakach, warzywach strączkowych i korzeniowych.

Śniadanie powinniśmy wzbogacić o produkty białkowe np. ser, jogurt, mleko, co dodatkowo pobudzi umysł do bardziej wydajnej pracy.:)

Dzisiejsze musli to według mnie najszybsza, lekka i wyjątkowo smaczna propozycja na upalne dni (świetna alternatywa dla owsianek!)

Skład:
~ 1 jabłko
~ 4 łyżki płatków owsianych
~ 1 łyżka rodzynek
~ 1 łyżka łuskanych orzechów laskowych
~ 150 g jogurtu naturalnego
~ 3 łyżki mleka
~ 5 łyżek soku pomarańczowego/jabłkowego (oczywiście najlepszy będzie ten świeżo wyciskany)
~ 1 łyżka miodu
~ garść sezonowych owoców (wedle uznania)

Jabłko myjemy i ścieramy na tarce z dużymi oczkami. Orzechy siekamy. Do miski dodajemy płatki owsiane, orzechy, rodzynki,sok, mleko, miód i jogurt, a na samym końcu 2/3 startego jabłka. Dokładnie mieszamy, a następnie odstawiamy na ok 5 minut. Po tym czasie dodajemy na wierzch resztę startego jabłka i świeże, dokładnie umyte owoce.

Sałatka z brązowego ryżu

Szczerze mówiąc, nie dowierzałam, że taka sałatka może się sprawdzić w letni dzień, ale kto nie ryzykuje, ten nie je :)
Jest lekka i jednocześnie bardzo sycąca. Po zjedzeniu jej, z pewnością nie będziecie mieli ochoty na sięganie po puste przekąski :)

Składniki (na 4 porcje):
~ 250 g brązowego ryżu (czasem używam ryżu paraboiled)
~ 100 g tuńczyka w sosie własnym
~ 1 jajko
~ 1 zielona papryka
~  1 ząbek czosnku
~ 2 łyżki oliwy z oliwek
~ szczypiorek
~ sól
~ sok z 1/2 cytryny

Ryż gotujemy w lekko osolonej wodzie (jeśli użyjecie białego ryżu, można do wrzącej wody dodać odrobinę kurkumy, dzięki czemu nabierze on żółtego koloru). Paprykę należy oczyścić i pokroić w paski. Tuńczyka odsączamy i rozdrabniamy na małe kawałeczki. Jajko gotujemy na twardo i po obraniu kroimy na mniejsze części. Szczypiorek siekamy, dodajemy do odcedzonego ryżu razem z tuńczykiem, papryką i jajkiem.
Sos przygotowujemy poprzez roztarcie czosnku z solą i dodanie do niego łyżeczkę wody, oliwy z oliwek i soku z cytryny. Po wymieszaniu sałatkę polewamy sosem i odstawiamy na godzinę do lodówki.
Przed podaniem mieszamy.

Tytułem wstępu

Koniec końców, wreszcie i nareszcie nadszedł ten dzień, ta sobota.:)
W kuchni kieruję się dwoma zasadami: ma być smacznie i ma być zdrowo. Zawsze staram się, aby każdy posiłek zawierał zestaw substancji, które są niezwykle przyjazne mojemu organizmowi, dodają energii i poprawiają samopoczucie. 
Postaram się między przepisami zamieszczać również informacje o (jak dla mnie zbawiennym) wpływie niektórych produktów spożywczych, ponieważ wychodzę z założenia, że dobrze jest mieć jakąkolwiek świadomość tego, co kryje się w mniej lub bardziej apetycznie przygotowanych daniach.

Smacznego !